Zapomnij, że umyję garczki ręcznie, szkoda czasu, wody i rąk, a do tego mi się nie chce, od tego jest zmywarka. Koktajlowa spódnica do biura, a w domu automatyczna pralka. Tym pragnę poruszyć powolne umieranie ogniska domowego, które było symbolicznie pielęgnowane poprzez domowe prace.
Autonomiczny odkurzacz, a my bez reszty w serialach i tak sezon za sezonem. Kłótnia to uciekam do gier. Jakiś problem? W sieci znajdę upust. Z wami nie da się wytrzymać, dobrze ze w pracy jest ekspres i Jola z którą zawsze jest o czym pogadać.
Takimi skrótami myślowymi chce Wam przekazać skrótowe delektowanie się życiem. Coraz mniej refleksji do czegokolwiek i coraz większe tempo nie tylko zawodowe. Gdy mówimy o kobiecości to skróty myślowe przywołują, zgrabna, dobrze ubrana, na wakacjach i w sklepach najlepszych marek, oh nie zapominając o fryzjerze i paznokciach… Stop – bym zapomniał – biżuteria.
Gdy pani domu jest w biurze rozpisując wiadomość mailową na podpunkty, w domu jej lodówka utrzymuje chłodną temperature posiłków zakupionych 2 dni temu. Świeży posiłek – no tak, po otwarciu pokrywki przecież widać że świeża jest nadal sałata – nie zwiędła, prawda?
A wszystko zaczyna się od uwagi.
Poświęcamy mniej uwagi domowym obowiązkom, mniej uwagi swojemu zdrowiu, więcej uwagi na to co poza domem i więcej uwagi na urodę i dobrze, ale ogień domowego ogniska nie ogrzeje nas poprzez baterie litowo-jonowe. To obowiązki domowe, zwykłe czynności przyrządzania posiłku, sprzątania, rozmów o zwykłych przyziemnych troskach, budowanie więzi rodzinnych, wkładanie w te czynności serce i swoją uwagę utrzymują ciepło domowe. Nie robot, nie kawiarnia, nie telefon. Nie – to tylko przedmioty rozpraszające Waszą uwagę.
Zacznij od przyrządzenia domownikom dzbanka gorącej herbaty, wrzuć goździka. Tak mało a tyle ciepła. Ubierz się w ulubioną lnianą spódnice, załóż kolorową bransoletę, uczesz warkocz, zadbaj o swój styl w domu. I nie pytaj czy ładnie, po prostu celebruj to w duszy. Piękno jest w Tobie, nie potrzebujesz słów. Później może ulubioną melodie warto delikatnie włączyć. Gest za gestem ogień się rozpala, spódnica zaczyna przypominać o Twoim stylu.
Kolejnego dnia może pieczywo i pranie, tak – zapach prania przywołuje świeżość. Tak – otwórz okna, przewietrz dom, niech wiatr pomuska Twój dekolt. Od czynności do czynności, niech melodia radości gra w Tobie, zachęć domowników. Celebrujcie coraz częściej takie chwile. Ubierzcie się we własnym stylu, wyrażacie w ten sposób szacunek do siebie. Celebrujecie swoją obecność i radość, że możecie na to sobie pozwolić.
I pamiętaj, żeby klucze nosić przy sobie do swojego domu, nosząc je podlewając kwiaty z sercem, zmywając kurz lawendowym olejkiem, gdy gotujesz obiad, rozkochując zmysły domownikom, do tego Twój ruch i praca jest stylem, Twoim własnym stylem, który wyrażasz sobą. Krój szycia i materiał Twojego odzienia to tylko dodatek, ale jest częściom Twojego stylu. Żaden robot nigdy Ci nie dorówna, nawet jak go nazwą inteligentnym i dadzą mu obywatelstwo. Obiecuję.